www.farma2008.fora.pl

Kasia Gawłowska

Czy wiadomość, że nie mamy egzaminu tylko zaliczenie jest na 100% pewna?

Just.

mi się wydaje, że na 100% mamy egzamin Wink

Kukka

na 99% jest zaliczenie ;p

olkenik

dr Stokłosa twierdzi, że nic się nie zmieniło, jest egzamin w sesji

Martadela

na ćwiczeniach w czwartek była ciągle mowa o egzaminie więc plotka o zaliczeniu jest chyba nieprawdziwa

rafalek

Pozwolę sobie wtrącić się do dyskusji... Joanna Sajkowska z Samorządu naszego zdziwiła się, gdy się dowiedziała o egzaminie z immuno, ponieważ na Radzie Wydziału ostatecznie ustanowiono, że będzie zaliczenie... Była w tej sprawie u pana dziekana Wroczyńskiego, gdyż pan dziekan Naruszewicz był nieosiągalny (podobno choroba go dopadła) i ostatecznie podała informację, że nie możemy mieć egzaminu, tylko będzie zaliczenie. Nie wiem o co chodzi, bo to troszkę chora sytuacja. Ostatecznie powiedziała mi Aśka, że mamy iść do prof. Gołąba i ustalić termin zaliczenia... Tak więc, nie twierdziłbym, że to plotka, ale nadal nic konkretnego.

Anetka J;)

Jeszcze tylko informacja z drugiej strony- dr Stokłosa rzeczywiście nic nie wiedział i mówił nam że zmiana zaliczenia na egzamin została wprowadzona na pośbę dziekana i że rzeczą nie poważna byłoby to zmieniać w środku semestru-oni nic o tym nie wiedzą. Tak więc wyglada na to że dziekan zmienił zdanie ale jeszcze nie raczył poinformować o tym zakładu immunologi więc nam pozstaje tylko czekanie. Krzysiek Góra mówił mi że jeśli będzie już coś wiadomo na ten temat to Asia Sajkowska wyśle nam wiadomość na naszą poczte na o2.

Paula

Kolejny genialny pomysł Pana Dziekana Mad

Jeśli to naprawdę wyszło od niego to jest prawie pewne, ze skończy się to wszystko egzaminem

Górson

Cała sytuacja jest trochę chora i w dość dobry sposób obrazuje jak działa nasza Uczelnia. Dopóki nie ma oficjalnej informacji, że egzaminu nie ma, wszystkie głosy o zaliczeniu są jedynie plotkami i jako takie należy je traktować.

Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że my nie jesteśmy stroną w tym sporze. Ani nie zależało nam, żeby egzamin był, ani nie jesteśmy inicjatorami tego, żeby go nie było. Skończy się jednak pewnie na tym, że to "studenci wprowadzili zamieszanie"...Eh, życie.

wania

Powiem tylko tyle: